Nauczeni doświadczeniem ratownicy zwierząt, którzy nie raz spotkali się już z porzuconymi istotami w kartonowych pudłach, często sprawdzają, co kryją te znalezione w nieoczywistym miejscu. Kierowana takim przeczuciem kobieta, zajrzała do opakowania pozostawionego w lesie i niestety intuicja ją nie zawiodła. To, co zobaczyła w środku, złamało jej serce. Maleńka dusza, wielki człowiek. Psia dusza się nie mieści w psie. I kiedy się uśmiechasz do niej. Ona się huśta na ogonie. A kiedy się pożegnać trzeba. I psu czas iść do psiego nieba. To niedaleko pies wyrusza. Przecież przy tobie jest psie niebo. Z tobą zostaje jego dusza. Na prace społeczne i tysiąc złotych nawiązki Sąd Rejonowy Łódź – Śródmieście skazał w środę 50-letnią taksówkarkę za to, że nie upilnowała swoich trzech groźnych psów 4. Psy, które wyglądają jak pandy: Dog Panda. Podobnie jak tak zwany pies tygrysi, malowane są również psie pandy. Białe psy Chow Chow są farbowane czarną farbą. Podczas wystawy w Chinach psy te były główną atrakcją. Wkrótce stało się popularne w USA do malowania pudli, aby wyglądały jak inne zwierzęta. Powtarzamy komendę i nagradzamy. Powtarzamy 3 – 4 razy. W dalszej kolejności ruszamy krokiem marszowym, powtarzając komendę „noga”, trzymając w wolnej dłoni smakołyk. Robimy kółko po pokoju, po czym nagradzamy szczeniaka. Ćwiczenie jest łatwe do opanowania w ciągu 1 – 2 dni. „Siad” i „waruj”. Wydawnictwo Agora, Warszawa, 22 marca 2023. ISBN: 9788326841361. In „Dzikie psy” (Wild Dogs), Julia Lapińska gives us a study of human calculating, fuelling hatred, preying on the harm of others and disregarding human life in the name of particular interests and immediate goals, including political ones, Przemyslaw Poznanski writes. Czy dzikie psy się kanibalizują? Wtedy poważna praca detektywistyczna odkryła kanibalizm wśród piesków preriowych z czarnym ogonem. „Zauważyliśmy, że prawie wszystkie samice kopulowały, ale bardzo niewiele z nich odstawiało dzieci” – powiedział Hoogland, który rozpoczął badania nad gryzoniami w 1974 roku. W wyniku strzyżenia Baarack jest lżejsza o 35,4 kg. „Mimo, że owca biegała po skałach w lesie, jej kopyta były w dobrym stanie. Jednak jej ogólny stan zdrowia nie był najlepszy. Miała niedowagę, wełnę wokół twarzy, przez co ledwo co widziała.” Baarack mieszka teraz z innymi owcami, uratowanymi przez organizację Edgar’s Zwierzęta domowe. Zwierzęciem domowym nazywa się takie zwierzę, które trzymane jest w domu lub mieszkaniu dla zaspokojenia potrzeb emocjonalnych człowieka, jako zwierzę towarzyszące człowiekowi lub jako swoista ozdoba czy też atrakcja mieszkania. Zwierzę domowe traktowane jest zwykle przez domowników jako członek rodzinnego stada . Kompleks nie jest zależny od naszej woli. Z tego powodu posiada on cechę psychicznej autonomii. rzuca się na nas jak wróg lub dzikie zwierzę. Reakcja eT6xK. Pies puszczony luzem w lesie może być odstrzelony przez myśliwego - informacje takiej treści, na jakie natrafić można w gdyńskich lasach, zbulwersowały właścicieli czworonogów. - To jakiś chory pomysł, rzecz absolutnie nie do przyjęcia! - denerwuje się pani Dorota, która podczas spaceru zauważyła ostatnio kontrowersyjny plakat. Informacja o strzelaniu do psów opatrzona jest logiem, które przypomina to należące do Nadleśnictwa Gdańsk. Jego przedstawiciele w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" zapewnili jednak, że jest to niefortunna pomyłka, a żadna akcja likwidowania przez myśliwych czworonogów biegających luzem nie jest szykowana. Truciciel psów i ptaków z Gdyni powrócił Szczują psy na sarny w rezerwacie Kępa Redłowska w Gdyni. "To są regularne polowania". Myśliwi będą strzelać do psów?Wobec myśliwych, dopuszczających się takich czynów, zapadały w przeszłości wyroki w procesach karnych. Niektórym odbierano też uprawnienia. Nie zmienia to jednak faktu, że według przedstawicieli Nadleśnictwa Gdańsk psy biegające luzem po obszarach leśnych są dużym i nasilającym się problemem, a inne informacje, zawarte na kontrowersyjnym plakacie, mają istotny walor edukacyjny. Właściciele czworonogów ostrzegani są że ich pupil puszczony samopas może pogonić i zranić dzikie zwierzęta, napotkać wnyki, dziki, duże drapieżniki, jak wilki, które go zaatakują, niepokoić innych spacerowiczów i ich psy. Pies pogryzł mężczyznę na plaży w GdyniPodobne spostrzeżenia mają mieszkańcy, którzy wybierają się w Gdyni na spacery do lasu. Ich zdaniem problem z czworonogami, puszczanymi luzem, nasila się. - Właściciele psów uważają się za jakąś uprzywilejowaną kastę, której nie dotyczy obowiązujące prawo - mówi pan Michał, często biegający w lesie na Dąbrowie. - Każdy z nich zdaje sobie sprawę, że puszczanie czworonoga luzem w lesie jest nielegalne, naraża na niebezpieczeństwo dzikie zwierzęta, ale także ludzi. Nic sobie jednak z tego nie robią. Psy bez kagańca i smyczy regularnie atakują biegaczy i osoby jeżdżące na rowerze. Te rasy agresywnej także inne czworonogi. Moja partnerka, trenująca rok temu w lesie, została dotkliwie pogryziona przez owczarka, a sprawa trafiła na policję. Najbardziej śmieszą mnie tłumaczenia właścicieli psów, że ich pupil nie jest rzekomo agresywny i nic nikomu nie zrobi. Najczęściej jest to jakaś farsa. Z moich obserwacji wynika, że jakieś 90 procent psów w lesie absolutnie nie słucha się swoich właścicieli. Co więcej, widziałem sytuacje, kiedy nawet, gdy czworonóg był na smyczy, to wyprowadzające go dzieci lub kobiety nie były w stanie go utrzymać, gdy zauważył inne zwierzę. Pies przewracał takie osoby, wyrywał się im i próbował atakować wspomnieć, że prowadzenie psa bez smyczy, zarówno w mieście, jak i w lesie, jest nielegalne. Na podstawie znowelizowanego w kwietniu tego roku Kodeksu Wykroczeń grozi za to wysoki mandat, w kwocie nawet do 500 złotych. AKTUALIZACJAPo publikacji artykułu otrzymaliśmy wiadomość od rzecznika prasowego Nadleśnictwa Gdańsk, Łukasz Plonus. Przekazał, że nie jest prawdą, że plakat z informacją o odstrzale psów zawiera logo Nadleśnictwa Gdańsk:Nie jest prawdą, że plakat z informacją o odstrzale psów zawiera logo Nadleśnictwa Gdańsk. [...] Na żadnym etapie tworzenia nie był on konsultowany z leśnikami. Dopiero po kontakcie przedstawicielki Fundacji Odin z Nadleśnictwem Gdańsk wskazaliśmy, że taki plakat zawiera nieprawdziwą i szkodliwą informację dot. możliwego odstrzelenia zwierzęcia przez myśliwego. Zgodnie z przepisami, etyką łowiecką i zwykłą ludzką empatią nie może być zgody na tego typu traktowanie zwierząt domowych, w tym psów. Autorka plakatu niezwłocznie usunęła tę informację z plakatu. Wspomnianą w tekście konsultacją z przedstawicielką Fundacji Odin, było jedynie zwrócenie uwagi, że plakat zawiera nieprawdziwą i szkodliwą informację dot. możliwego odstrzelenia zwierzęcia przez myśliwego — można przeczytać w komunikacie, który otrzymaliśmy. Gdyńskie Ciapkowo apeluje: "Nie bójcie się adoptować starych... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Majówka, wyjazd w góry czy wyczekany urlop mad morzem. Wielu z nas nie wyobraża sobie wypoczynku bez wędrówek po lesie czy plaży. Właściciele psów najchętniej oddają się takim rozrywkom w towarzystwie swoich pupili. Nasz czworonóg może być jednak dużym zagrożeniem dla dzikiej przyrody. Dlatego niektóre parki narodowe i rezerwaty zakazują psom wstępu. Czy słusznie? Jak pokazują dane Polacy to naród „psiarzy”. Według różnych szacunków w naszym kraju żyje ok. 8 mln psów. Plasuje nas to w czołówce europejskiej. To znaczy, że udomowiony gatunek ssaka jest liczniejszy niż jakikolwiek dziko żyjący w naszej krajowej przyrodzie. Dla przykładu wilków mamy ponad 2 tys., czyli prawdopodobnie mniej więcej tyle co psów w 100 tys. mieście. Pół biedy jak psy są w przestrzeni zmienionej przez człowieka. Problemy zaczynają się wtedy, gdy ze swymi pupilami wybieramy się na tzw. łono natury. W dalszej części artykułu: Dlaczego nie do każdego lasu można wejść z psem? Gdzie można wchodzić z psem, a gdzie nie? Jak z psem do lasu nie to, gdzie? Dla wielu osób przekreślony znak czworonoga przy wejściu do lasu działa jak płachta na byka. Zakazy lub ograniczenia w poruszaniu się psów po niektórych miejscach są jednak uzasadnione i obejmują z reguły tylko ściśle wybrane tereny. Jeśli podejdziemy do tematu z rozsądkiem może się okazać, że zabawę z pupilem, wypoczynek i szacunek dla cennej przyrody da się pogodzić i nikt nie ucierpi. Warto też pamiętać, że tereny chronione to w Polsce jedynie mały wycinek wszystkich obszarów zielonych tj. lasów, zarośli, bagien i łąk. 1. Dlaczego nie do każdego lasu można wejść z psem? Powodów jest wiele, ale najważniejsze to: psi zapach i głośne zachowanie stresują dzikie zwierzęta i mogą negatywnie wpływać na ich rozród i odpoczynek. To, że na spacerze my nie widzimy zwierząt nie znaczy, że one nie wyczuwają nas. Odstraszone obcym „drapieżnikiem” mogą szukać schronienia, uciec zostawiając młode itp. Pies nawet udomowiony to wciąż drapieżnik. Zapominamy o tym często, ponieważ wiele osobników zatraciło instynkt gończy lub nie ma na co dzień okazji, żeby go pokazać Spuszczony ze smyczy pies może popędzić za dzikim zwierzęciem, np. sarną jeleniem lub dzikiem. Może je wypłoszyć na ruchliwą drogę i spowodować kolizję z samochodem, co może skończyć się tragicznie (także dla psa i człowieka/ludzi) zagrożone zwierzę może się bronić, raniąc lub nawet zabijając psa (lub to nasz pies może poranić lub zabić dzikie zwierzę) Pamiętajmy pogoń za dzikim zwierzęciem to nie zabawa! 2. Gdzie można wchodzić, a gdzie nie z psem? Przede wszystkim patrząc na mapę polskich lasów zdecydowanie więcej jest takich miejsc, do których można wchodzić z psem niż takich, gdzie obowiązują obostrzenia. Prawie jedna trzecia terytorium Polski (30,8%) jest pokryta lasami. Parki narodowe oraz rezerwaty, w których można spotkać ograniczenia lub zakaz wejścia z psem to łącznie tylko ok. 1,5% powierzchni kraju. Co więcej nawet ten obszar nie jest w całości wyłączony dla czworonogów. Mamy w Polsce 23 Parki narodowe i nie wszystkie wprowadziły pełny zakaz. Ma to miejsce tam, gdzie przyroda jest wyjątkowo cenna i mieszkają liczne gatunki dzikich zwierząt. Warto o tym pamiętać, że w naszych lasach wyznaczane są tzw. ”ostoje zwierzyny”. Informują o tym stosowne znaki lub tablice. W obszary te, ludzie nie powinni wchodzić, tym bardziej z psami, ponieważ są to miejsca, które zwierzęta wybierają na odpoczynek. O czym zatem warto pamiętać? parki narodowe, których mamy w Polsce 23 oraz rezerwaty przyrody, to obszary o szczególnej wartości przyrodniczej pokrywają ok. 1,5% powierzchni kraju; obowiązują tu często inne rygory udostępniania niż w zwykłych lasach obszary chronione znajdują się czasem w nietypowych miejscach, przykładowo Las Bielański w środku warszawskich Bielan to rezerwat przyrody (podobnych miejsc w dużych miastach lub okolicach jest wiele) zanim wejdziesz do lasu, zorientuj się czy to ,,zwykły” las gospodarczy (bez większych ograniczeń) czy obszar ścisłej ochrony i jakie zasady wstępu w nim panują (te się zmieniają) informacje o parkach i kontakty znajdziesz na przykład >> TUTAJ << 3. Jak z psem do lasu nie to, gdzie? Większość lasów w Polsce jest dostępna dla naszych czworonogów. Dlatego jeśli chcemy żyć z naturą w zgodzie wystarczy, że wykonamy niewielki wysiłek i sprawdzimy na przykład w Internecie czy las, do którego się wybieramy na pewno nie ma jakiś obostrzeń. Sygnalizują to też często wyraźne znaki ustawione przy wejściach jednak, aby uniknąć nieprzyjemnego rozczarowania warto to sprawdzić wcześniej. Miejsca ochrony ścisłej znajdują się niekiedy w bardzo malowniczych i chętnie odwiedzanych miejscach. Jednak spacer z pupilem po terenach okalających park narodowy może być równie satysfakcjonujący, a nie wiąże się z nieprzyjemnościami takimi jak grzywna. Na wędrówkę po parku narodowym możemy przecież udać się już sami następnym razem a zmęczonego pupila zostawić w domu. Niezależnie, w jak cennym lesie przebywamy powinniśmy zawsze pamiętać, że mogą tam być zwierzęta, dla których spotkanie z naszym pupilem może być niemiłym przeżyciem. Wybierając się nawet do lasu, do którego wolno wprowadzać psy pamiętajmy o smyczy, która zwiększa bezpieczeństwo naszego pupila i dzikich mieszkańców lasu, jeśli są w okolicy. Zadbajmy wiec o dobro nie tylko naszych czworonogów, ale również otaczającej nas przyrody. Pamiętaj rezerwaty przyrody to nie to samo co parki miejskie – w tych pierwszych najważniejsza jest przyroda, w tych drugich - rekreacja Dowiedz się także: Jak zachować się z psem na plaży? Co robić, gdy spotkasz ranne zwierzę? Co robić, jeśli spotkasz niedźwiedzia lub wilka? Piękne i słoneczne dni, zwłaszcza w czasach panującej pandemii (całe szczęście już cichnącej), zachęcają do wycieczek w las. Bardzo często podczas takich spacerów zabieramy ze sobą psiaki. Ogromny teren i entuzjazm na pyszczku pupila zachęcają do odpięcia ze smyczy. Czy pies swobodnie biegający po lesie to dobry pomysł? Dla mnie odpowiedź jest jasna – PIES W LESIE ZAWSZE NA SMYCZY! Prawo Zacznę od najcięższego kalibru. Nie jestem prawnikiem, ale po chwili spędzonej w wyszukiwarce znalazłam odpowiedź na moje pytanie. To, że nasz podopieczny powinien być prowadzony na smyczy, jest określone w przepisach. Mówi o tym ustawa o lasach w Art. 30 ( Ponadto według art. 166 kodeksu wykroczeń „Kto w lesie puszcza luzem psa (…) podlega karze grzywny albo karze nagany. Karę wymierza się w granicach od 20 zł do 500 zł”. Na temat zakazu toczą się dyskusje, ponieważ słowo „luzem” można interpretować w różny sposób. „Luz” może oznaczać swobodę i brak ograniczeń. Czy czworonóg przyklejony do nogi właściciela komendą jest zatem puszczony luzem? Prawnicze dyskusje to nie jest moja ukochana dziedzina i chociaż prawo może i daje drobną furtkę do obejścia zasad, bieganie psiaka po lesie bez kontroli nie jest dobrym pomysłem. Dlaczego? Powodów jest znacznie więcej, i to mniej przyjemnych niż wystawiony mandat. Instynkt Znam wiele czworonogów. Na co dzień przekochanych stworzeń, chętnie współpracujących z ich ludźmi. BA! Część z nich dzieli mieszkanie z kotem – bez większych nieporozumień! Opiekunowie psiaków, często mówią, że ich czworonogi są dobrze wyszkolone i nie pobiegną za sarną czy zającem. I może spora część czworonogów stroniłaby od takich rozrywek, nie możemy zapomnieć o instynkcie. Wiele z ras (np. wyżły, jamniki, teriery ❤️, charty czy też rasy pierwotne) na skutek impulsu zareaguje raczej automatycznie. Specjalnie na potrzeby tego wpisu poprosiłam o kilka słów na temat psich instynktów behawiorystkę Viktorię Niewrzelę. Kilka słów zamieniło się w dłuższy tekst, bo temat okazuje się nieco obszerniejszy niż na początku zakładałam. Pies domowy jako gatunek ssaka drapieżnego, posiada instynkt łowiecki, który wg. etologii jest dziedziczną i wrodzoną zdolnością do wykonywania zachowań napędzaną przez popęd, wywoływaną przez bodźce zewnętrzne. Przejawia się on w łańcuchu łowieckim składającym się z cyklu zachowań, z których każde może być wzmacniające (nagradzające same w sobie) dla psa. Obejmuje on obserwację terenu, podążanie za ofiarą, skradanie się w jej kierunku, pogoń, łapanie -gryzienie, gryzienie – rozszarpywanie (zabijanie), posiadanie, rozrywanie i konsumpcję. Powyższy łańcuch zachowań może wywołać pojawienie się bodźca takiego jak zapach lub widok innego zwierzęcia. W zależności od typu psa, instynkt łowiecki może obejmować różne zachowania – dla niektórych psów zakończy się on już na obserwacji, dla innych dopiero na konsumpcji. Standardowo będziemy mieć wyjątki od reguły, ale po psach pasterskich możemy się spodziewać nasilonych zachowań polegających na obserwacji, podążaniu i skradaniu się, ale rozszarpywanie (zabijanie) i konsumpcję prawdopodobnie będą miały nieco wygaszoną. Po terrierach możemy się spodziewać znacznie silniejszych zachowań rozszarpywania i zabijania. Silne instynkty łowieckie możemy zauważyć także u psów myśliwskich (tutaj też mamy rozróżnienie na psy węszące, zaganiające i zabijające) oraz psów północy. Każda pogoń za zwierzęciem jest dla psa zachowaniem bardzo ekscytującym i nagradzającym samym w sobie. Pies, który doświadczy tego typu atrakcji szybko nauczy się, że widok czy zapach dzikiego zwierzęcia jest sygnałem “dobrej zabawy”. Jest to tak silny bodziec dla psa, że w jego obliczu trudno o to, żeby docierały do psa inne sygnały (takie jak np. wołanie opiekuna). Zmiana reakcji psa w obliczu tych bodźców jest oczywiście możliwa, możliwe jest też zapobieganie rozwojowi intensywnej reakcji, ale często wymaga ogromu wiedzy, pracy i świadomości ze strony opiekuna. Dzikie zwierzęta Pamiętaj, że las to przede wszystkim dom dla dzikich zwierząt tam żyjących. Mało kto wie, że goniona sarna, pomimo tego, że pies biegł w zamiarach zabawowych, w rzeczywistości po akcji może paść na skutek stresu i wycieńczenia. Warto wiedzieć, że nie wszystkie zwierzęta na widok Twojego czworonoga będą panicznie uciekać. Dzik (szczególnie locha z młodymi) raczej nie będzie unikać konfrontacji. To samo tyczy się dorosłego jelenia czy łosia. Od dłuższego czasu Internet zalewają też informacje o psach zabijanych przez wilki. Wilki psy traktują jako konkurencję, której należy się pozbyć. Z kolei dla części psów wilczy zapach jest bardzo interesujący. Spotkanie burka z dzikim kuzynem jest raczej przesądzone. Dlatego też tak ważne jest, by swoich ukochanych czworonogów nie puszczać luzem w lasach, gdzie wilki występują. Chociaż sarna, jeleń czy dzik mogą być bardzo niebezpieczne dla naszego pupila, nie są jedynym zagrożeniem! W ciepłe dni na powierzchniach, na które pada słońce często wygrzewają się żmije zygzakowate. Nadepnięcie na nie lub chęć obwąchania może skończyć się atakiem tego gada. Ukąszenie żmii dla psa może skończyć się tragicznie. Niebezpieczne fast foody Szczepionki przeciwko wściekliźnie dla lisów są rozrzucane w lasach. Ich zjedzenie przez psa, może być niebezpieczne – to dość powszechnie znana informacja. Mało kto zdaje sobie sprawę, że las może stać się też źródłem zakażenia innymi poważnymi chorobami. W odchodach dzikich zwierząt, którymi niektóre psy zajadają się z przyjemnością, mogą znajdować się jaja i larwy groźnych pasożytów takich jak np. tasiemce. Tarzanie w padlinie lub jej zjadanie to też średnio bezpieczna sprawa, po której przy odrobinie pecha łatwo o infekcje i zakażenia. Inne pułapki Dzikie zwierzęta to nie jedyne niebezpieczeństwo czyhające w lesie na naszych pupili. Choć dla wielu z nas problem może wydawać się kompletnie obcy, w lasach cały czas aktywni są kłusownicy. Wnyki i sidła można znaleźć czasem zbaczając tylko o kilkadziesiąt metrów z głównej ścieżki! Razem z Szamanem znaleźliśmy rozstawione wnyki w osiedlowym lasku. Jeżeli znajdziesz wnyki lub sidła podczas spaceru z psem koniecznie zrób zdjęcia, oznacz lokalizację i zgłoś je do straży leśnej. Możesz spróbować je unieszkodliwić, jednak zaleca się zostawienie ich na miejscu. Pomoże to ustalić sprawcę i wymierzyć sprawiedliwość. Nie można też zapomnieć, że w Polsce myśliwi mają prawo strzelać do bezpańskich psów w lesie. Warto mieć to na uwadze, jeżeli decydujesz się na spacer z psem swobodnie eksplorującym teren w dalekiej odległości od Ciebie. Jak czerpać z leśnych spacerów przyjemność? Oczywiście spacer po lesie dalej może być olbrzymią frajdą dla Ciebie i Twojego psa! Wystarczy trzymać się kilku reguł. Mam kilka punktów, których zawsze staram się trzymać: Krótką miejską smycz zamieniam na dłuższą. Z powodzeniem sprawdzi się długa (np. 8m) taśma z Biothane, lasu, gdzie wiem, że zdarzają się polowania wybieram akcesoria w neonowych i widocznych kolorach. Pomarańczowe szelki czy linka dają jasny komunikat, że pies jest pod kontrolą człowieka. Przed spacerem warto sprawdzić, czy nie jest planowane jakieś polowanie na stornach kół łowieckich / adresówek. Często w dalszych wypadach, Szaman ma przyczepione nawet dwie – jedną do szelek, drugą do przeciw kleszczom… i nie tylko. Po spacerze zawsze sprawdzam sierść w poszukiwaniu kleszczy. Ponieważ w Polsce coraz częściej spotykana jest Dirofilaria unikam też komarów chroniąc się i psa odpowiednimi ulgowa obowiązuje tylko szczeniaka, który grzecznie podąża za nami. Nie mniej pilnuję, żeby nie wchłonęła czegoś, czego jeść nie powinna i zawsze była blisko zdjęć robię w naszych okolicznych lasach. Nie widzicie na nich smyczy – częściowo dlatego, że psy skupione są na nagrodzie i pracy, częściowo dlatego, że usuwam je później w programie. Obowiązujące leśno-psie przepisy naprawdę mają sens! Chcesz czerpać radość z leśnych wypraw i nie narażać się i pupila na niebezpieczeństwa i nieprzyjemności? Świetnie! Zatem smycz lub linka w dłoń i ruszaj w las – przygoda wzywa. Jeżeli temat Cię zainteresował, poniżej znajdziesz też kilka ciekawych linków wartych zobaczenia. Interpretacja zakazu spuszczania psówOblicza lasów – pies w lesieInfografika Życie dzikich zwierząt w lesie może być fascynujące, co pokazują nagrania z fotopułapek. Dzięki sprzętowi pasjonaci mogą z bliska przyjrzeć się zwyczajom, upodobaniom i codzienności zwierzyny. Człowiek nie podejdzie do wilka tak blisko, jak może objąć go niewidoczna na pierwszy rzut oka ukryta kamera. Jak działa fotopułapka?Fotopułapki to urządzenia, które działają na bazie czujników. Rejestrują ruch i przesyłają dane na serwer, email lub nr telefonu właściciela, dzięki czemu materiał zachowa się także wtedy, gdy zwierzęta uszkodzą sprzęt. Poznaj świat dzikich zwierzątJak wygląda życie rodzinnie dzikich zwierząt? Jak zdobywają pożywienie? Jak walczą o przetrwanie? Filmy z fotopułapek są nie tylko zdobyczą dla leśników lub przyrodników, są też ciekawym materiałem edukacyjnym dla każdego z nas. To też może Cię zainteresowaćProgram „Owca Plus”. Śląskie ogłasza dwa konkursyNawozy zawierające azot tylko po 1 marca. Za wcześniejsze użycie zapłacisz karę!W sieci nie brakuje pasjonatówW sieci można znaleźć wiele nagrań od instytucji leśnych lub amatorów. Fanpage „Fotopułapki” powstał z myślą o stworzeniu zbiorów nagrań dotyczących dzikich gatunków. - Fanpage „Fotopułapki” powstał niecałe 4 lata temu. Pomysł zrodził się oczywiście z pasji dotyczącej obserwacji zwierząt. Często trafiałem na różne zdjęcia i nagrania z pułapek, jednak nie spotkałem się ze stroną, która w jednym miejscu gromadziłaby takie materiały. Od tego czasu strona ma ponad 38 tys. obserwujących, liczba ta cały czas się powiększa. Użytkownicy podsyłają linki do swoich filmów, z których publikuję dany kadr i podaję link do całego materiału – mówi Konrad Setnicki, nagrań obejmuje codzienność jeleni, dzików, saren, ptactwa, zdarzają się też wilki i niedźwiedzie. Zobacz, co ciekawego potrafią zarejestrować kamery!Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera